Drożdżówki z serem |
Tydzień temu spędziłam
miły wieczór w towarzystwie koleżanek a między innymi Marzeny - „najwierniejszej
fanki mojego bloga” i złożyłam obietnicę, że dodam coś w sobotę ale ….
ufff czasem czasu brak, czasem chęci a czasem po prostu padam i już o niczym
nie myślę. Dziś postanowiłam się wreszcie poprawić i oto są obiecane drożdżówki
z serem. Zdjęcia pochodzą z pierwszego wypieku ale od tamtej pory
robiłam je jeszcze kilka razy i jakoś zawsze znikały w przeciągu max
24h :)
Marzena, ten przepis jest specjalnie
dla Ciebie :)
Składniki potrzebne do przygotowania
drożdżówek z serem:
Ciasto:
- 500g mąki,
- ½ szklanki cukru,
- 50g drożdży (pół kostki) lub opakowanie drożdży suszonych,
- 1 szklanka mleka,
- 50g masła,
- 1 jajko,
- 1 żółtko.
Masa serowa:
- 30 dag twarogu półtłustego,
- 2 płaskie łyżki cukru,
- cukier waniliowy,
- 1 białko,
- 2-3 łyżki mleka – ewentualnie,
- 1-2 garści żurawiny.
Sposób przygotowania drożdżówek z serem:
Masło topię w rondelku,
mleko lekko podgrzewam. I masło i mleko muszą byś lekko ciepłe ale
nie gorące.
Drożdże kruszę do kubeczka,
dodaję 1 łyżeczkę cukru i 2 łyżki podgrzanego mleka, mieszam i odstawiam
na jakieś 5-10 minut aż lekko wyrosną i zgęstnieją.
Wszystkie składniki na ciasto
łączę ze sobą w misce i wyrabiam elastyczne ciasto (nie powinno
się przyklejać do ręki, jeśli się klei dodaję jeszcze odrobinę maki i wyrabiam)
i odstawiam do wyrośnięcia w ciepłe miejsce aż podwoi swoja
objętość.
W międzyczasie przygotowuję masę
serową łącząc ze sobą twaróg, białko, cukier i cukier waniliowy. Jeśli
masa jest zbyt gęsta i nie jest smarowna dodaję odrobinę mleka.
Wyrośnięte ciasto wykładam na posypany
mąką blat i rozwałkowuje na prostokąt, smaruję masą serową i posypuję
żurawiną.
Zwijam ciasto w roladę i kroję
w około 1cm do 1,5cm kawałki i układam je na wyłożonej
papierem do pieczenia blaszce.
Sposób przygotowania drożdżówek z serem. |
Drożdżówki piekę przez około 15 – 20 minut w rozgrzanym do temperatury 180oC piekarniku.
Drożdżówki z serem gotowe :)
SMACZNEGO.
Dziękuję! Wiedziałam, że nie zapomnisz o obietnicy :) Drożdżówki wyglądają obłędnie i na pewno je zrobię! Mniam mniam :)
OdpowiedzUsuńWspomniane drożdżówki robiłam już dwa razy i są rewelacyjne :)
UsuńJako "obietnicowy" świadek, roszczę sobie prawo do skosztowania drożdżówek z obu źródeł ... :D
OdpowiedzUsuńPiękne drożdżówki! Takie domowe najlepsze :)
OdpowiedzUsuń